Te gwiazdy wychowały się na wsi i to był dla nich piękny okres w życiu. Ich dzieciństwo pachnie sianem, a smakuje czekoladą

Materiał promocyjny partnera

Wiele naszych gwiazd pochodzi ze wsi - i są z tego dumni. Niektórzy za to spędzali wakacje u dziadków, którzy mieszkali w mniejszych miejscowościach i właśnie chwile tam spędzone są teraz ich najpiękniejszymi wspomnieniami. Niektórzy z nich odnaleźli też wtedy pasję, która ukierunkowała ich przyszłość, a smaki potraw, jakie wtedy jedli, pamiętają do dziś.

To rodzice zaszczepiali miłość do gotowania

Jedna z naszych najbardziej popularnych prezenterek, która pojawia się w wielu kulinarnych programach telewizyjnych, pochodzi z małej wsi. Jak podkreśla, wszyscy mieszkańcy się tam znają. Mimo to nigdy nie narzekała na nudę - razem z dziećmi z okolicy spędzała czas kąpiąc się w rzece oraz chodząc na łąki, by paść krowy, które później dawały pyszne mleko.

Fot.: Shutterstock

Z okresu dzieciństwa wyciągnęła bardzo wiele. Przede wszystkim to właśnie wtedy gotowanie stałą się jej pasją. Miłość do przygotowywania potraw rozbudzili w niej bliscy i to od nich uczyła się smaków. W jej domu zawsze serwowano tradycyjny polski obiad, a na kolację podawano upieczony przez domowników chleb. Oprócz niego na stole zawsze znajdowało się zrobione przez panią domu masło, sporządzone z mleka od ich krów. Co więcej, można było się też delektować przygotowanym w swoim gospodarstwie serem.

Sielskie krajobrazy

Niektórzy dzięki wakacjom spędzanym u dziadków na wsi stali się wrażliwi na piękno przyrody. Nierzadko krajobrazy miejscowości, gdzie mieszkali, przypominały wioski opisywane w literaturze. Jedna z naszych pogodynek do dziś pamięta kamieniste drogi i zwierzęta pasące się na łąkach. Chętnie też biegała po trawie boso, gdyż chciała chłonąć klimat sielskiej wioski. Do tej pory pamięta uczucie, gdy jej stopy dotykały ziemi i czuła na nich krople porannej rosy. Nie ukrywa, że teraz, gdy mieszka w stolicy, bardzo za tym tęskni.

Owoce w mieście nie smakują jak te zerwane z drzewa

Wiele gwiazd wspomina, że ich dzieciństwo było przesycone zapachami. Jedna z popularnych piosenkarek przede wszystkim wspomina, jak w jej domu unosił się zapach rosołu i ciasta drożdżowego. Do dziś pamięta smak owoców i warzyw, które samodzielnie zerwała. Oprócz tego jej mama często miała dla niej szklankę gorącego mleka , które dostawali od sąsiadów, w którym sama roztapiała kawałki pysznej delikatnej Milki. To była dla niej chwila przyjemności.

Fot.: Shutterstock

Mimo tego, że pochłonął ją warszawski świat, jest szczęśliwa i wdzięczna, że mogła wychowywać się na wsi. Jej młode lata dzięki temu były niezwykle kolorowe i przeżyła wiele fantastycznych historii, które nieraz mogły się różnie skończyć - i to nie zawsze szczęśliwie. Były m.in. upadki z drzew, poobdzierane kolana o raz zdarta skóra na rękach. Mimo to nie wyobraża sobie, żeby swoje dzieci wychowywać w mieście. Chce, żeby doświadczyły tego, co ona i miały równie piękne wspomnienia.

Zapach siana i smak mlecznej czekolady

Wakacje z okresu dzieciństwa dla wielu naszych gwiazd przede wszystkim pachną sianem. Te z nich, które mieszkały w Warszawie i miały dziadków na wsi, przez cały rok szkolny nie mogły się doczekać, aż do nich pojadą. Najważniejszym miesiącem był wtedy dla nich sierpień, kiedy to odbywały się sianokosy. Oprócz tego uwielbiali spędzać czas z babciami, którym chętnie pomagali w kuchni. Jedna z naszych aktorek wspomina, że specjalnością seniorki z jej rodziny były przede wszystkim pierogi ruskie. Wnuczka pomagała jej wałkować ciasto, potem wycinała krążki. Była to dla niej najlepsza potrawa na świecie i później już nigdy nie spotkała potrawy, która byłaby tak pyszna.

Fot.: Shutterstock

Oprócz tego dzieciństwo kojarzy jej się też z czekoladą. Babcia zawsze miała dla niej słodkości, jakimi częstowała ją po obiedzie lub wtedy, gdy miała gorszy humor. Najbardziej smakowała jej mleczna Milka, po którą sięga także dziś. Przypomnijmy, że Milka od 1901 roku czule dotyka naszych podniebień i serc. Nic więc dziwnego, że hasło marki brzmi: Delikatność w sercu.

Zakochane gwiazdy wypoczywają w Alpach

Materiał promocyjny partnera

Nie trzeba być wielkim fanem polskiego show-biznesu, żeby wiedzieć o tym, że nasze rodzime gwiazdy uwielbiają zagraniczne wakacje. Aktorzy i muzycy uwielbiają wypoczywać w górach.

To właśnie w Alpach jedna z najgorętszych par polskiego show-biznesu oficjalnie potwierdziła swój związek. Ich pierwsze wspólne zdjęcie ze stoku odbiło się wówczas sporym echem w mediach. Wiele wskazuje na to, że zakochani celebryci rzeczywiście upodobali sobie Alpy. Kilka miesięcy temu głośno było o romansie popularnej aktorki z biznesmanem. Miejscem ich spotkań miała być właśnie położona w górach willa. Czy nadal się spotykają? Tego nie wiemy, ponieważ gwiazda słynie z tego, że strzeże swojej prywatności.

Fot.: Shutterstock

Nie oni jedyni lubią szusować po alpejskich stokach. Gwiazdy telenoweli czy prezenterki programów śniadaniowych także chętnie chwalą się w sieci fotkami z białego szaleństwa. Na stok dobrze zabrać ze sobą coś słodkiego. Czekolada jest źródłem energii, a tej w górach nigdy za wiele. Pamiętajmy o tym, że z Alp pochodzi Milka i to jej będzie w sklepach najwięcej.

Alpejska Ibiza

Gwiazdy lubią łączyć przyjemne z pożytecznym. I słusznie! Słyszeliście o Ischgl? To miejsce nie bez powodu jest nazywane „alpejską Ibizą”. Stoi tu najwyżej położona w Alpach scena, na której każdego roku koncertują światowe sławy. Można je też spotkać w jednej z luksusowych restauracji lub klubów. Tych w Ischgl nie brakuje. „Ibizę Alp” upodobały sobie nie tylko pierwszoligowe gwiazdy zza oceanu, ale też polscy celebryci, w tym jedna z topowych dziennikarek. Na jej profilu na Instagramie co sezon pojawia się fotorelacja z miejscowych stoków.

Fot.: Shutterstock

Jeden z polskich gwiazdorów, który co roku bywa w Alpach, doczekał się nawet nieformalnego tytułu „króla gór”. Wiąże się z tym nie tylko zabawa, ale też obowiązki. Mianuje on bowiem na Alpejczyka osoby, które po raz pierwszy zdecydowały się na taki wyjazd. Zanim będą oni mogli pochwalić się nowym przydomkiem, najpierw czeka ich jednak seria zabawnych zadań.

Zimą i latem

W Alpach sezon trwa niemalże cały rok. Niedawno przekonał się o tym jeden z idoli polskich nastolatków. Podczas gdy większość gwiazd spędzała długi weekend na Mazurach lub w ciepłych krajach, on wybrał Alpy. Wysoko w górach nadal panowały idealne warunki do szusowania na nartach czy snowboardzie. Dolne, zielone już partie świetnie sprawdzają się w cieplejszych porach roku jako trasy spacerowe. Przy odrobinie szczęścia na swojej drodze można spotkać wypasające się krowy – jeden z nieformalnych symboli Alp. To oczywiście zasługa czekolady Milka, która, jak wiadomo, powstaje z alpejskiego mleka, a w całej Europie kojarzona jest właśnie z biało-fioletową krową. Co ciekawe, w pierwotnym logo była ona biało-czarna.

Fot.: Shutterstock

Na krótki postój w Alpach zdecydowała się tego lata także jedna z naszych rodzimych „power couple”. Towarzyszyły im dzieci oraz czworonogi. Wyjazd został oczywiście udokumentowany w mediach społecznościowych. Rodzinna sielanka urzekła internautów, jednak show i tak skradły malownicze alpejskie pejzaże. W komentarzach z miejsca zaroiło się od zachwytów, a nas wcale to nie dziwi.

Za co gwiazdy tak bardzo kochają Alpy? Okazuje się, że oprócz licznych atrakcji celebryci cenią sobie również prywatność. Na jednym z lokalnych portali internetowych czytamy, że „Szwajcarzy nie fotografują napotkanych znanych osób”. Taka wiadomość z pewnością wpływa na komfort ich wypoczynku.